Miejsce z klimatem, robi wrażenie, nie wiem czemu tyle ludzi tam spaceruje - wszak zapach paskudny. Szajsa (nawet po tylu latach) to szajsa. Ja od 1980 mieszkam na Widzewie Wschodzie, z "sentymentem" przypomniałem sobie zapach, który nadciągając od Anilany z zachodnim wiatrem, powodował nagłe zamykanie okien. Skrzynka bogata, nawet amunicję można uzupełnić. :) Pozdrawiam i dziękuję.