Kamień namierzyliśmy i przeszukaliśmy z każej strony, ale wygląda na to, że kesza wcięło. Za to schronisko całkiem przyjemne, chociaż strasznie ruchliwe! Zjedliśmy obiad i ruszyliśmy w dalszą drogę na Morskie Oko :) Dziękuję i pozdrawiam! Karolina SQ9KFS