Pojemnik faktycznie pęknięty, ale sposób schowania kesza powoduje, że po wymianie nowy pojemnik tak samo pewnie pęknie, chyba że będzie z gumy. A póki co zawartości nic nie jest. Bylismy przygotowani na wymianę pojemnika, ale MIKRO, a keszyk okazał się jak najbardziej MAŁYM. Dlatego tylko włozylismy wszystko w strunówkę i do starego pojemnika zapakowaliśmy.
TFTC!
Obrazki do tego wpisu:Pękniety keszyk typu "mała IKEA"