#755 tTO<br />
Dojechaliśmy na miejsce przy zapadającym zmroku. I trochę się obawiałem, że już dzików nie będzie. A jednak jeden na nas poczekał. Ale ewidentnie był nami zainteresowany tylko przez pierwsze naście sekund. Gdy w tym czasie nie daliśmy mu żadnego żarcia, to już jego zainteresowanie opadło bardzo.<br />
Później poszliśmy po skrzynkę, a tam las jest solidnie zryty przez dziki. I powiedziałem to dzieciakom. Nie wiedzieć czemu chciały natychmiast wracać do samochodu
<br />
Później jeszcze pooglądaliśmy sobie mrowisko nieopodal leśniczówki. Super miejsce, +3.<br />
Wrzuciliśmy lupę za takie różowe coś.
Afbeeldingen in deze log: