Znaleziona podczas wypadu keszowo-rowerowego z Azymut. Jeziorko było czarne, a nawet jakby czymś zasnute - takie morowe klimaciki, mimo to ludzie na wypoczynek tu przychodzą. Las bardzo ładny. Dodatkowy worek dodany dla kesza, gdyż przyczyna mokrego logbooka raczej nieznana. TFTC