Na szczycie złapała nas z G-manem burza, uciekliśmy na dół, do auta dotarliśmy cali zmoczeni i brudni od błota
, fotkę zrobiliśmy pod szczytem już z samochodu.
P.S. W drodze powrotnej mieliśmy spotkanie z salamandrą plamiastą (foto). Pzdr.
Afbeeldingen in deze log: