Ciągle przychodziły nam na myśl jakieś kolejne kesze do zdobycia przed eventem, ale w kocu udało się dotrzeć. A warto było ! Cała knajpa keszerów. Jakaś masakra

Nawet nie mieścili się wewnątrz wszyscy. Widać, że Śląsk przyciąga . To jest POWER. Spotkanie superzaste (pewnie też dlatego, ze mogłem się okazyjnie napić piwka

). Oby takich spotkań więcej. Pozdrawiam wszystkich uczestników !