2012-09-25 11:18
meteor2017
(
3454)
- Gevonden
Bieszczadzka Wyrypa, dzień 8: Deszczowe pół wtorku.
Skrzynka nr 45 ze znalezionych 92. Rypałem w deszczu torami kolejki z Dołżycy do Majdanu, to po drodze sieknąłem tę skrzynkę. Stwierdziłem że zrobię mały potój pod mostem, by odsapnąć i skonsumować zakupiony w cisnej jogurt i słodkie bułki, ale nie chciałem się przedzierać przez mokre krzki, to wybrałem drogę w dół tuż przy moście (jak się okazało przy skrzynce), ale omal z plecakiem nie zjechałem stamtąd na sam dół... wracałem na górę już naokoło krzakami.
Skrzynka była zupełnie na wierzchu, nigdzie włazić nie trzeba było, wystarczyło sięgnąć... chyba komuś nie chciało się gimnastykować z odkładaniem (a wystarczyło chociażby wepchnąć patykiem). Odłożyłem oczywiście głębiej.
pobrałem GK