2012-08-26 20:25
morrison-1986
(
2548)
- Gevonden
Usłyszeliśmy... A konkretnie usłyszał yoshio:).
Bodajże szósta na trasie naszego kolejnego rajdu.
Na podjęcie kesza wyruszyliśmy już kiedy bylo dość mocno ciemno. Czołówki, latarki itd poszły w dłonie. Mimo to podołaliśmy:).
Faktycznie po przeanalizowaniu zagadki wydaje się być ona prosta i oczywista ale trzeba wpaść na poprawny tryb myślenia. A to jednak takie proste już nie jest:). Ale bardzo fajne uczucie podejmować jednego z najstarszych i najtrudniejszych łódzkich keszy.
W środku faktycznie dość dziwna i nietypowa wiadomość:).
Dzięki za kesz!!!