Stojąc w korku na Sopockiej zastanawialem sie: czy soolash jest w Gdyni, czy nie... Gdy doszedłem w okolice koordów juz wiedziałem: Jest :D Chwile (jakies dwa pociągi) szukalismy razem. W koncu soolash pociąg gdzie trzeba - i keszyk był nasz :) Okazuje się, ze oldschoolowe wcale nie sa proste ;) Dzięki za bardzo fajny kesz. FTF :)