Chwilkę przed szczytem pojawił sie jeleń.
Nie widział mnie to sobie patrzyłem chwile na niego.
Piękny, olbrzymi, nawet myslałem czy się nie wycofać ale jak tylko mnie zobaczył to pognał w swoją stronę.
Szczyt bardzo nam sie podobał z tymi kamieniami usypanymi.
Dziękuję.