Logs ADOLF KNAKRICK
123x
0x
5x
1x Galerij
2025-08-16 13:12
Vamos
(
1691)
- Gevonden
Kiedyś czytałem, że tu trzeba wody... Kiedyś. Przyjechałem od strony nasypu E i to była dobra opcja, bo wody w cieku nie było i tu był problem. Nie niestety błota nie będziemy cisnąć w mechanizmy. Jedziemy DP 668 na zachód i co za niespodzianka! Auto pomyślał nawet by czyściutki ciek wodny przygotować. Czyste kamyczki, żółty piasek - zupełnie to nie pasuje tutaj do krajobrazu, ale dobra, sprawa załatwiona zaraz wrócę na miejsce. Przypadkowo miałem akurat butelkę odpowiedniej wielkości i po napełnieniu wracam na miejsce. Wiadomo gdzie wlać. Potem czekam, patrzę i nic. W środku już jest dużo robactwa, jakieś ślimaki, krętogłowy i inne. Poza tym trochę szlamu i brudu. Nie wiem czy ktoś tu nie lał jakiegoś błota, bo wokół było pełno brudnych butelek. Otworzyłem zatem zawór i szybko tego pożałowałem! Na moją rękę wylała się istna gnojówka, fuj. Od teraz, nawet po umyciu się we wspomnianym strumyku, śmierdziałem okropnie, obrzydlistwo. Hmm, dalej nie mam kodu, jakieś koniki i w końcu jeden ze wpisów pomógł. Poza przeciekaniem, to wszytko działa jak na początku. Znowu zdumiewająca konstrukcja, jak z taśmy produkcyjnej. Dorzucam jakiegoś kreta i robię wokół porządki, czyli zabieram do kosza wszystkie okoliczne butelki. Musisz mieć ze sobą swoją. My nie śmiecimy.
Może zacząć produkować i sprzedawać takie skrzynie. Ludzie by wieszali je sobie w domach i ogrodach! Ty, dobry pomysł, pomyśl tylko.