2025-08-07 14:46
TytFader
(
753)
- Gevonden
⌚ 14:46
DZIŚ:
Znów postanowiłem wybrać się na czyszczenie Wrocławia z nie znalezionych keszy. Takim sposobem zaczynając od Gajowic przejeżdżając przez Stare Miasto dojechałem na Huby, gdzie zaliczyłem mentalną klęskę (4/7 keszy nie znalazłem), aby potem dotrzeć na Przedmieście Oławskie i w tamtych okolicach zakończyć przygodę. Łącznie zrobiłem 16 kilometrów w godzinę i dwadzieścia minut (bez keszy). Cała wyprawa zajeła mi trzy godziny i dwadzieścia minut 😁
TUTAJ:
Postawiłem sobie wyzwanie, aby podjąć pojemnik bez schodzenia z roweru... Wyjmowanie I wpisywanie poszło bezproblemowo... ale umieszczanie! Uff, ta rynna jets chyba jakaś szczególnie niska!
Moje 502 znalezienie!