Sylwestrowy wypad w okolice Świnoujścia wspólnie z Wrzosami. Zaliczona ze ślizgiem na minie. Do tego stary uraz kolana dał o sobie znać, a telefon w kieszeni dokonał żywota...ech...ludzie nie mają gdzie srać, tylko pod samą skrzynką... Za serię rowerową dziękujemy, akurat zaliczana samochodowo-pieszo. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin