30 minut przeczesywania lasku nic nie dały. W sumie nie ma się co dziwić, bo wystarczyło przełożyć cegłę o kilka metrów i już nie ma szans znaleźć skrzyneczki bez zrycia kilkunastu drzewek. Proponuję poszukać bardziej charakterystycznego miejsca przy reaktywacji pierwszego etapu.