Bardzo wymagająca skrzynka. Niezliczone kilometry pokonane, później miejsce wytypowane prawidłowo, ale zabrakło kilku centymetrów do podjęcia. Przy zastosowaniu technik podrzutowych udało się umieścić Agathę we właściwym miejscu i podjąć pojemnik. Dziękujemy i pozdrawiamy. Ania i Marcin