W drodze po inne kesze wstąpiliśmy tu o 14. Kesza nie było. Poprzednicy jescze nie dowieźli. Szkoda. Moim zdaniem nie powinno się ich w ogóle zabierać, tylko poczekać, albo odwrócić uwagę np. Jedna osoba się pyta jak biorą, a druga chowa. Sprobujemy jeszcze raz jak będziemy w okolicy.