2022-06-03 23:29
Huragan_Polnocy
(
2843)
- Gevonden
Kończyliśmy już trasę zwierzątkową bamby, gdy wpadł w oko pierwszy etap skarbu... no to podjechaliśmy na drugi, skoro można było, tyle że obiekt ze wskazówką powalony, a i jej samej już nie było. Dzięki podpowiedzi poprzedniej odkrywczyni trafiliśmy jednak do kolejnej wskazówki, a potem na finał. No cóż, wyglada jak skarb, który długo już leżał w morzu, logbook przemoczony, narzędzia można nie zabierać, bo już nie ma czego otwierać, pozostała zawartość też raczej nie oczaruje, ale sposób zapisywania wskazówek daje wyobrażenie, jaki to był pięknie przygotowany mulciak. Jeden z tych, które koniecznie trzeba zdobywać na świeżo. Ale i tak wieczorem pod księżycem, przy cichym chlupocie fal można było się poczuć jak prawdziwi znalazcy skarbu. Okolica odwiedzana lata temu, ależ teraz się tam zmienia i "cywilizuje"... TFTC :)