Mógłby ktoś sprawdzić tego kesza (z osób, które go wcześniej znalazły)? Miejsce jest oczywiste, kiedy widzi się ten kawał żeliwa i możliwości jakie w sobie kryje, ale... kesza nie ma. Albo spadł komuś wcześniej z mostu albo został tak głęboko wćiśnięty, że nie da się go wyciągnąć :(