Nie doczytałem komentarzy, ale nawet gdybym doczytał to i tak nic by z tego nie było: bo z jedną ręką i tak bym się powspinał.<br />
Tak, czy owak - jak już wspominali poprzednicy - tam już trudno podejść, bo budują coś. Swoją drogą ciekawy jestem, czy to ktoś z naszych: gdy podchodziliśmy ekipą do najbliższej dziury w płocie prawie się zderzyliśmy z jednym człowiekiem, który następnie wrócił pod halę. Później naście minut, jak JW-23 ze Strylitzem obserwowaliśmy się przez drzewa. W końcu tamtem sobie poszedł, no to po chwili ruszyłem bobrować. Ale nic z tego, sprawdziłem w ścianie, którą podejrzewałem najbardziej i nic. W końcu dałem pas.
Afbeeldingen in deze log:Informacja edukacyjna po drodze