Pomimo, że nie znaleźliśmy skrzyneczki to i tak dziękuję za kesza bo pozwolił nam trafić w to niezwykłe miejsce. W ten niezbyt przyjemny majowy weekend przenieśliśmy się w Himalaje i odbyliśmy wzruszającą podróż wraz z Jerzym Kukuczką zdobywającym koronę Himalajów. Wspaniale o nim i jego wyprawach opowiada żona J.Kukuczki, pani Cecylia. Na prawdę warto odwiedzić to miejsce.