Miejsce znalezione, koordy policzone, marker pokazuje dach budynku... Obszedłem, zaglądnąłem w parę miejsc, ale kesza nie ma. Konsultacja, dokładne miejsce poszukiwań określone, powrót za parę dni. Spodziewanego maskowania nie ma, ale po sprawdzeniu kilku dziur i wygrzebaniu paru śmieci jest.