2020-08-13 11:58
Nati.
(4867)
- Gevonden
"O skrzynce wiedzą właściciele więc bez obaw można ją podejmować". No nie. To zdanie nie jest prawdziwe. Kiedy udało się podjąć przyszedł ktoś z obsługi i powiedział, że absolutnie mamy nie dotykać i nie wchodzić za sznureczek, a bez tego kesz jest nie do zdobycia. Nie próbowaliśmy więc nawet się bronić, mówiąc, że szukamy kesza, bo jeśli by wiedzieli, to przecież nie przyszliby zwracać uwagi, że nie wolno. Musieliśmy odłożyć zatem kesza w inne miejsce. Odłożyłam w - moim zdaniem - najbardziej zakitranym miejscu, które dostępne jest bez wchodzenia za sznureczek a tym samym bez zwracania na siebie uwagi. Myślę, że kesz będzie tam bezpieczny. Spoiler wsadzi Ćwir. TFTC, pozdrawiam, Nati..