Mieliśmy z Ełką dziś w planach Gryfa... ale tak jakoś wyszło, że ciekawość jak wyglądają zamknięte granice w czasach zarazy spowodowała, że trafiliśmy znów tutaj.
Dziś zreaktywowany keszyk znaleziony bezproblemowo.
Dla ciekawskich - zdjęcie z zamkniętej granicy :)
Afbeeldingen in deze log: