2011-05-08 12:52
Stryker
(
2107)
- Gevonden
Trochę mi się wizyta na Śląsku przeciągnęła, więc jeszcze zrobiłem niedzielne tournee po okolicy, "obwożąc" jednocześnie koleżankę po jej własnych okolicach, których - jak się okazało - nie zna :)<br />
<br />
Oj, wlazła mi ta szkoła na ambicję! Zwiedzanie to pierwszy punkt programu w przypadku wycieczek po kesze w "opuszczonych", więc sobie pobuszowałem po "komnatach", znajdując nawet książki (Droga do Nieba). Na kesza nie miałem pomysłu, w najbardziej oczywistych miejscach (taaa..) go nie było. Poleciałem po rękawiczki i latarkę do auta. Jak mnie kesz z tym sprzętem wyczuł to od razu telepatycznie podał swoją lokalizację ;-)<br />
<br />