Keszyk znaleziony podczas 100 km przejażdżki rowerowej, a więc 100 km na 100-leciePrzez Kąkolewo już kilka razy przejeżdżałem, ale pod kościołem nie miałem okazji się zatrzymać. Dziś niedość, że zobaczyłem pomnik, to jeszcze wnętrze kościoła, a to wszystko dzięki malutkiemu eppendorfowie. Dzięki