Plan na dzisiaj wykonany w 100%. Z początku trochę się zastawialiśmy nad opisem skrzynki, nie nie ma- dziwne. Wszystko się wyjaśniło po włączeniu GPSa. Nawet nie myśleliśmy, że w taki fajny sposób uczcimy naszego 18-setkowego znalezionego kesza. Skrzynka podjeta równo w południe dzięki temu mogliśmy posłuchać jak biją dzwony kościelne na wieży. Przez ładnych kilka minu staliśmy słuchając "famfarów". Wielkie dzięki za miłą niespodziankę z dzwonami...
Afbeeldingen in deze log: