Podjęta
, to właśnie lubię, chata niczego sobie podłoga trochę ruchoma, wentylacja znakomita, kesza podejmowalismy w dzień ale dopiero po zmroku to musi być klimat. Dzięki serdeczne - Gosia i Artur
P.S. pokrywka trochę popękana ale całość owineliśmy workiem.
Afbeeldingen in deze log: