Logs [PPK-r] Olejnica - Wyspa Wojtkopillus
13x
0x
2x
8x Galerij
2017-08-04 00:15
A walon
(
3108)
- Gevonden
4 sierpnia 2017; 00:03 - wpis w czasie rzeczywistym
Byłem tam 2 sierpnia 2017, przybyłem ok. godziny 17:30. Okazało się zbyt późno na wynajęcie kajaka. Zawór w pierwszej komorze pontonu okazał się zepsuty, choć sprzęt był sprawdzany przed sezonem. Pozostało zdobycie wyspy wpław, czyli dopłynięcie bez użycia sprzętu. A propos, czy ktoś wie, co oznacza "pława" albo "spławić"?
Jak przeprawić się ze sprzętem elektronicznym wpław? Tablet ani telefon nie pływają - trzeba nauczyć się spojlerów na pamięć. GPS nie pływa - ale niepotrzebny, jeśli spojlery zapamiętane. Aparat fotograficzny - mój akurat lubi pływać. Woda zielona, aż gęsta od glonów (chyba zielenice), ale nie ma wykwitów - lato w lipcu tego roku nie było zbyt upalne. A po wyspie można się poruszać w stroju pływackim - nie ma problemów z krzakami, jeżynami, ale choćby "buty" do pływania przydają się.
Bułeczka, dobrze, że nie masz Taty wielkoluda, bo umieściłby kesz jeszcze wyżej - a ledwo go "wyciągnąłem". W keszu nie ma fantów na wymianę, ale też nie ma miejsca na fanty - zajęte przez nie wiem ile certyfikatów dla wielu osób - BRAWO. A wpis do logbooka z zachowywaniem równowagi, jak na równoważni gimnastycznej - wymaga niezłej koncentracji. Zabrałem certyfikat FTF; trochę zamókł w drodze powrotnej, ale dało się go wysuszyć, po czym napisałem na nim nazwę i numer kesza, datę jego założenia oraz kto go założył i wykonał certyfikat - tak dla pamięci i szybkiego zlokalizowania kesza w Internecie.
Przyznaję zieloną gwiazdkę, a to za:
a) nietuzinkowy pomysł na lokalizację kesza - wyspa, nie na piechotę;
b) zorganizowanie ćwiczenia balansu na równoważni w połączeniu z obsługą kesza i wpisem do logbooka;
c) podanie lokalizacji miejsca parkingu i wypożyczalni kajaków (troszkę bliżej jest parking przed ośrodkiem AWF);
d) możliwość awaryjnego lokalizowania kesza na podstawie spojlera;
e) artystyczne certyfikaty dla wielu osób;
f) szybkie reagowanie na zapytania; a propos, nawet dwa mniejsze namioty zmieszczą się na wyspie, a chrustu od biedy wystarczyłoby na jedno posiedzenie, ale nie było jak sprzętu biwakowego przetransportować "suchą nogą" na wyspę; może innym razem, na wiosnę, kiedy żaby w trakcie godów dają koncert "na setki gardeł" - w trakcie mojej wizyty koncertowały jakieś dwie spóźnione gapy.
Pozostaje ostatnia sprawa. W okresie zimy wypożyczalnia kajaków jest na pewno zamknięta. Woda w jeziorze może być bardzo zimna, a może nawet pokryta lodem. Spróbuj rozważyć możliwość "czasowego zawieszania" zdobywania skrzynki, to znaczy ograniczenia okresu zdobywania skrzynki na przykład do sezonu, kiedy wypożyczalnia kajaków jest otwarta. A może dodać w opisie kesza informację, by nie zdobywać wyspy przechodząc po lodzie.
TFTC
PS
Wiem, że mieszkańcy nowych domów zbudowanych przy budowanej przy okazji nowej ulicy mogą tej ulicy nadać nazwę. Nie wiem, jak jest z nadawaniem wyspie oficjalnej nazwy. Sprawdziłem, że na mapie ze strony http://mapy.geoportal.gov.pl (gov.pl oznacza stronę polskiej organizacji rządowej), że wysepka "Wojtkopillus" nie ma oficjalnej nazwy. Może w najbliższym urzędzie gminnym wiedzą, czy i jak można nadać wysepce nazwę.