Logs poBUDKA - wstawaj po kesza - Mniej niż ENIGMA
32x
0x
7x
2x Galerij
2017-04-05 20:30
Brym
(
5169)
- Gevonden
Ach, cóż to był za wieczór!Zbiórka chyba sama się zorganizowała.
A zadania w takiej ekipie to same się rozwiązują!
A bardziej na serio - każdy znalazł coś dla siebie, chyba zgodnie z uzdolnieniami. Mi przypadła w udziale bardzo szczytna rola głównego pisarza. Dombie był głównym sterowniczym - tak wymiatał tymi kółeczkami, że moje gałki oczne nie nadążały i do teraz mam oczopląs! Na dodatek jeszcze mówił, że mało!!!
Werrona chodziła ... po drzewach, po trawie, po krzakach i po wodzie.
No i jako główna planistka - wyznaczała marszrutę i przecierała szlaki do kolejnych etapów. Azymut natomiast był najgłówniejszym kontrolerem - literek, cyferek, a nawet lotów kosmicznych - także tych Werrony! Oraz ... rentgenował swoim trzecim okiem i mówił na przykład "Tam"!
W półtorej godziny zdążyliśmy nie tylko ogarnąć kesza, ale również na przykład wyczyścić ławkę w parku - bardzo porządnie! Przeprowadzić program artystyczny!
Na posiedzeniu obgadać kilka spraw wagi państwowej ... i niemal wprowadzić w życie kolejną ustawę.
A nawet zaplanować atak ... na Norm-landię!
Jeszcze kilka takich keszy rozkminimy taką ferajną, i kto wie jaki będzie tego rezultat!
W międzyczasie spadło kilka kropel deszczyku /i migiem znalazły się parasolki - nie wiadomo skąd, w takim dniu! :D/. A kiedy zapadły ciemności ... zaświeciły nam wesoło gwiazdy. Było fajnie i już szykujemy się duchowo na więcej.
Dziękuję za kesza. :)