Nooo tutak było wesoło. Zostałam wytypowana do pierwszego etapu. Nie wiem czemu po chwili plac zabaw opustoszał. Dzieciaki wysłały do mnie jednego swojego przedstawiciela który odwaznie wszedł do wieży i zapytał kto tam .. jak to kto "czarownica" i zostałam wyśmiana... Drugo etap należał do Bazyla:D Nie dał sie długo namawiać

pokonał smoka i dwie wieże:D. Fajna zabawa, dzięki za kesza:D