2016-02-06 10:17
crazy_baby
(
18970)
- Gevonden
Był mały problem z zaparkowaniem przed ścieżka prowadząca do kesza a potem jak się okazało na szlaku mnóstwo aut mimo zakazu kołowego w weekendy, no cóż inni mają fory. My po spotkaniu z reszta ekipy zrobiliśmy sobie bardzo przyjemny poranny spacerek. śnieg skrzypil pod nogami, psiak nam szalał z szyszuniami i z towarzyszem. My poklachalismy a kesz praktycznie sam się znalazl. było fajnie dzięki