Logs GH#0 Arachnid Lair
20x
0x
3x
2x Galerij
2015-06-14 21:50
ekipacentrum
(
59)
- Gevonden
No ja dziękuje za takie przeżycia, pokrzywy sięgające klatki piersiowej, (mam 188 cm) chaszczy na potęgę, komarów ilości przekraczające zdrowy rozsądek, pajęczyny, pająki, ślimaki w butach co się tam dzieje! to rzeczywiście zakątek Arachnidów, więc przeżycia niezapomniane. Dobra dotarliśmy jakimś cudem na pierwszy etap. Rozszyfrowanie kordów wpis w gps ... BANG! Białoruś. Hmmm coś zepsuliśmy wszystko swędzi od pokrzyw a komary tną jak nienormalne. Jeszcze raz! kodujemy ii ... Finlanda! Cholera ... Czyżbym stracił zmysły od pogryzień. Mam już dość strażników a nie wiadomo czy gdzieś nie czai się królowa pająków, z krzykiem uciekam przed siebie potykając się o wszelką roślinność i wystające konary. Biegnę, nie odwracam się za siebie bo słyszę złowrogi dźwięk. Docieram do obiektu stworzonego przez ludzkość, całkiem przypadkowo. Dobra chwila odpoczynku, NIE! Armia trzmieli zaczyna wylatywać z każdej strony obijając się o mnie ... mam dość. Wracać tam nie wracać. Już się robi ciemno ale, dobra jeszcze raz wpisze kordy usiadłem i patrze na opis czy czegoś nie pominąłem, spoglądam na spojler hm ... to miejsce wygląda znajomo, PRZECIEŻ JA TU JESTEM. Całkiem przypadkowo odnaleziony finał, coś nie wyszło nam wpisywanie kordów, może było już ciemno, może przez to szamotanie się z robactwem ale skarb zdobyty. Super pomysł z etapem pierwszym, czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Dzięki za przygodę oraz kilkanaście ugryzień przez komary, jeszcze trochę będą mi przypominać o tym keszu.