2015-02-18 15:33
Wookhash
(
813)
- Gevonden
Oj było zabawnie, wracamy z pubu do hotelu i namówiłem ziomka na skrzyneczke, na chwiejnych nogach obmacujemy parapety i nagle wyskakuje z ratusza dwóch ochroniarzy i do nas krzyczą że parapety kradniemy. Okazało się że panowie mają regularnie ubaw ze starań keszerów na monitoringu. Panowie okazali się bardzo sympatyczni i podpowiedzieli nam gdzie szukać. Jak ktoś ma ochotę wieczorem poszukać skrzynki można uprzedzić panów żeby im nie podnosić ciśnienia, są serio sympatyczni.