Logs Echa minionych lat
32x
0x
5x
2014-08-05 21:53
Niflhel
(
842)
- Gevonden
Dżizas... Krzaki, to jeszcze nic. Chociaż moja córka poszła tam w krótkich spodenkach i Jej nogi nie wyglądały najlepiej... Pierwszy etap rozwalony bez problemu, drugi również, ale przy trzecim chciałem kombinować z osłonkami od kabli elektrycznych (musiałem źle przeczytać wskazówkę
). Dopiero po telefonie do Olo okazało się, że rozmawiałem z Nim i gapiłem się na ten obiekt.
Dobra, to lecimy z koksem. Tłumaczę córce co ma robić i działamy. Po pierwszej akcji myślałem, że puszczę pawia... Myślę sobie: "Cholera, gorzej jak przy oczyszczalni", ale córka nie wymięka, więc nie mogę być gorszy.
Na końcówce podeszło mi drugi raz, ale znowu ambicja zwyciężyła. Keszyk złapany i szybki wpis, bo zaraz trzeba było się zbierać na kolację do domu. Pierwszy etap odłożony i uzupełniony. Pozdrawiam.