Niestety, wszystkie opcje padły. Mogłam sobie tylko wyobrazić, jaki ubaw mieli koledzy. Wszelakie ustrojstwa, mające, jak myślę, narobić hałasu, zamokły i zdechły na amen. Wojtku, chyba musisz serwisować. <br />
Tym razem zlitowałam się nad tysiącem, którego nikt dotąd nie chciał