W poprzedniej wersji się nie udało, tym razem więcej szczęsciaFajny klimat opowiadania, choć jestem zdecydowanym zwolennikiem metrów, a nie kroków :) Miejsce odwiedzone rowerowo podczas rajdu turystycznego Liść Dębu 2013, organizowanego przez przyjaciół z Lęborka. Dzięki za kesza :)