2013-10-18 09:30
    
    Norbert&Asia
     (
586) 
    - Gevonden  
  
  
  
    Najpierw musiałem pokonać płot bo na dole jakieś zamieszanie i nie dało się przepchać. Na wejściu pierwsza i ostatnia strata, porwałem nogawkę spodni na zaczepie rygla drzwi. Potem poszło gładko. Starałem się nie budzić mieszkańców. Jeszcze stomatologiczny zabieg i finisz. Po którejś tam kolejnej waszej skrzynce wiedziałem, że się nie zawiodę. Dzięki za wspaniałą przygodę.