WreszcieZa pierwszym razem byłam tu sama, w zimie, bez gpsa, i świeze slady na sniegu mi powiedziały, ze ktos tu moze przebywa. Więc w nogi. Za drugim razem nie znalazłam, bo szukałam strasznie zle Dzisiaj wreszcie szczescie sie do mnie usmiechnelo hehehe Dzieki za kesza :)