Znaleziona podczas uderzenia na PO Prosienica w piękny piątkowy dzień w towarzystwie Gackka i Pawełka :) Pierwszy (i ostatni) bunkier gdzie pan wygodny (czyli ja) zszedł na niższy poziom. Jedna z izb dolnego poziou baaardzo zaśmieconaW drodze powrotnej szybkie grzybobranie, czego efektem było zebranie 1,5kg maślaków.