a tu doszło do niespodziewanego spotkania z Layio, HazelEyes i jeszcze jednym kolegą keszerem, który, mam nadzieję wybaczy mi, że zapomniałem nicka(tym gorzej dla mnie, bo to właśnie on capnął kesza, nim zdążyłem się obejrzeć ;-)) dzięki za miłą wycieczkę :-)