4-osobowy łódzki team.<br />
o to to. tego mi brakowało podczas wyprawy! w czasie, gdy kamraci ucztowali, ja udałem się z kapcia w poszukiwaniu sklepu. miejscowi bacznie mi się przyglądali, ale byli bardzo pomocni - sklep otworzą dopiero za pół godziny. więc mieliśmy czas na odpoczynek i zwiedzanie. znakomicie!