Rowerowo z Agatą. Rozbiliśmy namiot, skanuję okoliczne kesze... o proszę, na jednym nieomal siedzimy. Sto metrów spacerku i podjęta sprawnie. Jeden ze spokojniejszych biwaków na których się zatrzymaliśmy i jedno z czystszych jezior, świetne miejsce! Dzięki za skrzynkę.