2013-07-15 18:36
lavinka
(
2929)
- Found it
Na miejscu odkryliśmy obraz nędzy i rozpaczy. Okoliczni drwale znaleźli skrzynkę i zrobili z niej lodówkę na piwo i śmietnik na zużyte baterie. Po krótkiej acz burzliwej dyskusji co robimy, postanowiliśmy ratować co się da. Zużyłam ostatnie pudełko, w którym na co dzień trzymam pieczątkę i wrzuciłam doń wilgotny logbook (specjalnie bez strunówki by miał szansę podeschnąć). Co prawda w 1/3 zeżarty przez ślimaka, ale jeszcze idzie coś w nim odczytać. Meteor zebrał wszystko co dało się uratować do kupy i przenieśliśmy w bezpieczniejsze miejsce. Na zboczu drwale chyba się nie rozbiją.