Tak drugie podejście udane
bez ciężkiego sprzętu raczej by się nie udalo
Maleska zlokalizowala "dodatkowy sprzęt" a ja z Tunrida niewiele myśląc poleciałyśmy po niego
Panowie tylko stwierdzili, że jesteśmy chore ale i tak nam później pomogli
Widoki z dachu bombowe chociaż zbytnio się nie rozglądałam bo wolałam patrzeć pod nogi tzn kolana ;)