Takie keszowe wypady to ja rozumiem, kolejna skrzyneczka znaleziona praktycznie z marszu. Poprzednim razem niestety było inaczej, ale może z powodu padającego deszczu. Podejmując kesza późnym wieczorem, była mi dana możliwośc podziwiania super kolorów fontanny. Kilka razy widziałem fontannę, ale nigdy w całej okazałości. TFTC