Jakieś przekleństwo mi towarzyszy przy tym projekcie...
Tu szczęśliwie bez przygód i tak jak autor przewidział. Znakomity kesz,
na razie tyle, choć gwiazdkę rozważam - jako że dam na dwóch następnych,
to jeszcze chwilę rozważać będę.
Dzięki za kesza i Żywieckie pozdrowienia!