Próbowałam znaleźć klucz koncentrując swój wzrok na podejrzanym obiekcie, potem do akcji włączyłam ręce, ale bez oczekiwanego skutku. Kiedy byłam bliska powołania do życia wybitnie głupiego pomysłu, ratunek nadszedł ze strony Redana, to on znalazł tajemniczy klucz:)