Odkryta na szarym jeszcze wrzosowisku podczas spaceru z Kasią i Olą. Zabraliśmy łańcuszek z totalnie przegniłą i usmarowaną rdzą kartką papieru. Jak obeschnie to się może uda odcyfrować czy to nie był kiedyś Geokret. Wymieniliśmy zupełnie poszarpane worki. THFC.