Kosmici jacyś, kręgi w zbożu na śniegu porobili. Znaki tajemne jakieś, pewnie zaznaczyli sobie lądowisko. Strach się bać po tych polach chodzić, żeby nie zostać porwanym. Na szczęscie w takiej kompanii to nawet przyjemnie by było. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin